pora na dach
czwartek 11 pażdziernik 2012 i się cokolwieki późno zrobiło (koniec roku za pasem) ale idziemy dalej.
Podbitka pomalowana wyschnięta czeka w garażu (trezba było się sprężać w dzień, bo rankiem i wieczorem temperatura była za niska na malowanie i się woski z drewnochronie grudkował - drewnochron bariera” tic jasny".
z 3 dniowym poślizgiem przywieźli drewno na więźbę dachową, cieśle odchudzili trochę (w planie pod ceramikę a u nas blachodachówka) wyszło 5,21 kubika po 670zł. Drewno leży koło drogi na następny dzień rodzinni siłacze przeniosą do garażu.
sobota - impregnujemy. W piwnicznego garażu trzeba było przenieść centrum dowodzenia ( woda, bulta gazowa do gotowania wody i zupy oraz wszystkie chińskie zupki i słodkości) malujemy środkiem pisze silnie żrącym. Malujemy część przezroczystym „altax” do konstrukcyjnego a część „vidaron" bo tylko taki mieli w sklepach czynnych w sobotę. Dzieci taplają się w błocie i robią cudne bukiety liściane a my malujemy. Udało się całość, poukładane na przekładkach ma schnąć 72 godz.
17 październik jest ekipa do dachu w odróżnieniu od budowlańców cicha, spokojna, pierwszy dzień to głównie rzeźbienie, na drugi dzień zakładają krokwie i inne takie. Zaczyna powoli wyglądać to na dach.
piątek 19 październik - dziś dzień budowlańców ekipa pana A. wkroczyła słychać ich z daleka, idą ścianki działowe, widać lukarnie. Maluję deski czołowe . Trzeba poszukać przedstawicieli od blach. mogą już mierzyć wymiary rzeczywiste.
A tak wygląda 20 października:
24 październik było 3 blaszanych przedstawicieli, trudno się zdecydować każdy najlepszy, blachę też trudno porównać każda właściwie inna, dają gwarancję na blachę ale pod warunkiem że raz na rok (lub 2 lata) będziemy myć przez uprawnioną firmę . No i jaka folia? Kolor to napewno odcienie stalowego bądź grafit. Aktualny stan to na części frontowej jest juz podbitka przykryta folią.
a od tyłu tak:
czwartek 25 pażdziernik: uffffff zdecydowaliśmy się na blachę (cieśle bardzo polecali - pewnie mają udział ) blachotrapez: diament eco, plural mat grafit, do tego rynny kwadratowe gięte na miejscu. A folia: TYVEC SOLID 225 m2 w cenie 4,92zł za m2.
I tutaj jest stan na 9 listopada 2012, na szczęście śniegu nie ma ale zimno i czasem leci marznące paskudstwo. Zaczyna wyglądać jak prawdziwy dach:
Tutaj jeszcz zdjęcia z 14 listopada, blacha położona, okna dachowe wstawione, rynny założone. Oczywiście jak przyszło do płacenia wykonawcom to już problem umawialiśmy się na 35zł/m2 i to była cena z podbitką + ewenutalne rzeźbienia to 2ł więcej - teraz chcieli 40zł/m2 - stanęło na 38zł. Nie lubię tak jak się umawiamy to tak powinno zostać, nie mieliśmy tego na piśmie niestety...
To może jeszcze zdążymy z oknami i drzwiami przed zimą.